Aktualność

Podpisanie umowy

Możemy to już oficjalnie stwierdzić, bowiem w siedzibie Zespołu Szkół nr 3 im. Jerzego Kukuczki, która będzie "gniazdem" przedsięwzięcia, przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej: wiceprezes Jan Bednarek, odpowiadający za "resort" piłkarstwa amatorskiego oraz członek zarządu Henryk Kula, będący zarazem prezesem Śląskiego ZPN podpisali umowę z Urzędem Miasta, reprezentowanym przez zastępcę prezydenta Rybnika Piotra Masłowskiego. W ceremonii składania podpisów i uścisków dłoni przy przekazywaniu dokumentów uczestniczyli dyrektor ZS przy ulicy Orzepowickiej Paweł Kaszyca oraz wicedyrektor Dariusz Widawski, prezes Podokręgu Rybnik Andrzej Paulus i opiekun z ramienia piłkarskiej centrali Przemysław Prętkiewicz - koordynator projektów AMO.

- Do programu Akademii Młodych Orłów baza Zespołu Szkół im. Jerzego Kukuczki jest w pełni wystarczająca i spełnia wszystkie wymogi postawione przez Polski Związek Piłki Nożnej - stwierdził Jan Bednarek. - Dlatego zadowolony z tego co zobaczyłem złożyłem podpis pod umową, której efektem będzie... praca z dziećmi. 1 i 2 oraz 8 i 9 czerwca będą "Dni Talentu", czyli testy dla kandydatów, a od 1 września rozpoczną się zajęcia dla trzech grup wiekowych: skrzatów, żaków i orlików zarówno dla chłopców jak i dla dziewczynek. W sumie będziemy więc mieć sześć grup po 16 osób każda. Jako PZPN dofinansujemy zarówno "Dni Talentu" jak i funkcjonowanie Akademii Młodych Orłów, w której pokazujemy co to znaczy profesjonalne szkolenie dzieci, którym zapewniamy po dwóch trenerów do każdej grupy oraz sprzęt. Nie jesteśmy konkurencją dla klubów czy stowarzyszeń. Wręcz przeciwnie. Działając według zatwierdzonych odgórnie i jednolitych programów, dzięki wykwalifikowanym szkoleniowcom, wybranym do pracy w AMO, chcemy wspierać kluby w rozwoju najbardziej utalentowanych. Dla nich te dodatkowe zajęcia, które odbywać się będą dwa razy w tygodniu, będą swojego rodzaju piłkarskimi korepetycjami. Obserwujemy pracę Akademii Młodych Orłów i mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni, bo dzięki temu programowi postęp u najbardziej utalentowanych jest bardzo widoczny co widać już w reprezentacjach młodzieżowych, a myślę, że niebawem przyniesie owoce także w pierwszej drużynie narodowej.

O tym co Rybnik zyska jako miasto-gospodarz Akademii Młodych Orłów oraz o tym co w zamian da AMO opowiedział zastępca prezydenta miasta Piotr Masłowski.

- Cieszymy się, że w naszym mieście będą się mogli szkolić najbardziej utalentowani młodzi zawodnicy z całego województwa - powiedział Piotr Masłowski. -  Otwieramy się na Śląsk, ale liczymy, że skorzystają z tej możliwości także nasi wychowankowie, bo skoro Polski Związek Piłki Nożnej daje nam taką okazję to nie chcemy jej zaprzepaścić. Dzięki temu ci najbardziej uzdolnieni będą mogli podnosić swoje umiejętności. To jest taka darmowa dla rodziców korepetycja z piłki nożnej. Rybnik jako miasto daje bowiem bazę, czyli szkołę z jej obiektami i współfinansowanie z PZPN trenerów.

A skoro już został wywołany temat bazy poprosiliśmy dyrektora Zespołu Szkół nr 3 im. Jerzego Kukuczki Pawła Kaszycę, żeby przedstawił to co już jest i co będzie do dyspozycji adeptów piłki nożnej biorących udział w zajęciach Akademii Młodych Orłów.

- Mamy jedno oświetlone boisko ze sztuczną nawierzchnią i dwie sale gimnastyczne, a niebawem powstanie drugie boisko ze sztuczną nawierzchnią pod dachem, czyli w "balonie" - wyjaśnił Paweł Kaszyca. - Do tego dysponujemy siłownią, odnową biologiczną i salą aerobiku. Mając taki fundament, gdy usłyszałem, że działająca przy katowickim AWF Akademia Młodych Orłów ma problemy i kończy funkcjonowanie, rozpocząłem starania o jej przeprowadzkę do Rybnika. Jako członek Wydziału Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej miałem możliwość zebrania szczegółowych informacji, które przedstawiłem w naszym Urzędzie Miasta. Po otrzymaniu wstępnej akceptacji mogłem już wystąpić z ofertą do PZPN, a po weryfikacji obiektów i sprawdzeniu pozostałych uwarunkowań otrzymaliśmy akceptację. Trwało to ponad rok, ale teraz mamy już umowę zatwierdzoną przez prawników i ruszamy. Cieszę się, że ten projekt udało się nam dopiąć i liczę, że najbardziej skorzysta na tym nasze miasto współpracujące z PZPN w wychowaniu najbardziej utalentowanych piłkarzy na Śląsku. Przy okazji "pompujemy balon", czyli liczymy, że niebawem będziemy mieć do dyspozycji "halę namiotową", a więc boisko o wymiarach 60 na 30 metrów, ze sztuczną nawierzchnią i pod dachem. To wszystko zostanie udekorowane przez PZPN więc stanie się dodatkową piłkarską wizytówką miasta, do którego będą przyjeżdżali najlepsi śląscy młodzi zawodnicy z rodzicami.

Zdjęcia z podpisania umowy można oglądać TUTAJ.

źródło: slzpn.katowice.pl

  • Opublikowno: 17-03-2019 00:40
Wstecz