Aktualność

Wielki stadion z najmłodszymi piłkarzami

Pierwszy Rodzinny Piknik na Śląskim zorganizowany przez Śląski Związek Piłki Nożnej przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego już za nami.



60 rodzinnych drużyn, biorących udział w turnieju "Mama, tata i ja" oraz prawie 1000 dzieci uczestniczących w konkursach i zabawach przygotowanych zarówno na murawie jak i na esplanadzie Stadionu Śląskiego to tylko suche liczby. Najważniejsza jednak tego dnia była integracja piłkarskiego środowiska i zabawa pod hasłem Śląskie na Śląskim FEST o czym podczas otwarcia imprezy przypomnieli zarówno Marszałek Województwa Śląskiego Wojciech Saługa i prezes Śląskiego ZPN Henryk Kula.

- Stadion Śląski to prawdziwa legenda polskiego sportu i polskiej piłki nożnej - powiedział Wojciech Saługa. - Ale wszyscy ci, których tu podziwiały tłumy na wielkich meczach mieli kiedyś pięć, sześć, siedem lat. Byli dziećmi którzy bawili się sportem tak jak teraz uczestnicy naszej imprezy. Życzę im, żeby wrócili tu za jakiś czas jako wybitni sportowcy, ale w tej chwili niech pamiętają, że sport ma im sprawiać radość.

- Ideą pikniku jest wspólna zabawa, sport i integracja śląskiej rodziny piłkarskiej - dodał Henryk Kula. - Rodziny zagrają na legendarnej murawie "Kotła czarownic", a po meczach zawodnicy tych rodzinnych zmagań i uczestnicy konkursów będą mogli swoje wrażenia wymienić z wybitnymi piłkarzami Śląska, którzy rozegrali tutaj wiele przepięknych meczy.

Widząc legendarnych śląskich zawodników i trenerów wręczających medale za udział oraz nagrody za zwycięstwo najmniejszym piłkarzom śmiało można stwierdzić, że idea Święta Piłkarza, została w pełni zrealizowana.

Upał sobotniego popołudnia dawał się co prawda mocno we znaki uczestnikom zabaw i konkursów, ale nie przeszkodził ani w rozgrywkach rodzinnych, ani w "Talentiadzie".

Wśród grających rodzin nie zabrakło zespołów z nazwiskami znanymi piłkarskim kibicom. Na przykład Marcin Polarz, mający za sobą 27 występy w ekstraklasie w barwach GKS Katowice zmobilizował do występu swoją rodzinę. - Dla mnie Stadion Śląski to magiczne miejsce - stwierdził 45-letni prezes Pogoni Imielin. - Sama możliwość wejścia na murawę "Kotła czarownic" to niesamowite przeżycie. Myślę, że mój syn Olivier, grający w zespole Orlików Pogoni Imielin, w której ja jestem nadal zawodnikiem, jeszcze tego rozumie, ale dla mnie okazja gry w tym miejscu, a do tego spotkanie takich ludzi jak na przykład trener Antoni Piechniczek, z którym mogliśmy porozmawiać, to wielka sprawa.

Obok Antoniego Piechniczka medale i nagrody uczestnikom gier, konkursów i zabaw wręczali także: Zygmunt Anczok, Jan Banaś, Jan Benigier, Dariusz Gęsior, Henryk Latocha, Eugeniusz Lerch i Stanisław Oślizło. Każdy z nich miał też okazję w "miniwywiadach" przypomnieć kibicom na trybunach swój najbardziej pamiętny mecz na Stadionie Śląskim i odżyły wspomnienia. Tu bowiem nie tylko reprezentacja Polski odnosiła swoje niezapomniane zwycięstwa, jak na przykład to z Anglią 2:0 w 6 czerwca 1973 roku, kiedy to Jan Banaś po zagraniu Roberta Gadochy z rzutu wolnego strzelił pierwszego gola. - Robert dośrodkował, a ja przyłożyłem tylko stopę do lecącej po ziemi piłki, która wpadła w okienko - opowiadał Jan Banaś.

Tu także Górnik Zabrze rozgrywał mecze w europejskich pucharach od spotkania z Tottenhamem Hotspur wygranym 4:2 i bił rekord frekwencji, w oglądanym przez ponad 100 tysięcy widzów, meczu z Austrią Wiedeń o czym wspominał Stanisław Oślizło. A wielkie potyczki z Manchesterem City i Manchesterem United oraz AS Roma przypominał Henryk Latocha. Eugeniusz Lerch opowiadał o spotkaniu z legendą światowej piłki, bo Pele gościł na Stadionie Śląskim grając w barwach FC Santos.

Ostatnim akordem piłkarskiej rywalizacji była... dekoracja najlepszych uczestników Talentiady, choć w tym dniu wszyscy byli zwycięzcami.

- Piłka nożna, pomimo tak tropikalnych warunków, zjednoczyła legendy polskiej piłki i dzieci, które chcą być piłkarzami - podsumował prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula. - To była fajna impreza i mam nadzieję, że za rok się znowu spotkamy. Do zobaczenia za rok na Stadionie Śląskim.

Źródło: Śl.ZPN Katowice

Zdjęcia można oglądać TUTAJ

  • Opublikowno: 07-08-2018 08:10
Wstecz